Witam Cię, cudowny użytkowniku blogosfery oraz posiadaczu internetu. Czy miałeś kiedyś lub masz, kompleksy z powodu swojego ciała albo charakteru? Tak? Każdy je ma więc nie masz się o co martwić. Masz więcej niż 1, 2, 5 czy 25? Uwierz mi, nie jest z tobą aż tak źle. Zapewne teraz zaczniesz liczyć ile ich jest, nie musisz, to strata Twojego cudownie cennego czasu.
Dobra, koniec pytań, już Cię nie zamęczam! Przejdźmy do rzeczy. Pewnie miałeś/miałaś kiedyś taką sytuacje, że szedłeś sobie przez ulicę i zauważyłeś kogoś, kto jest Twoim zdaniem, bliski ideałowi z wyglądu. I pewnie pomyślałeś sobie ,,Kurde, ona/on musi mieć świetne życie, bez kompleksów, ma każdego chłopaka na zawołanie..." (no albo podobnie)... Otóż nie. Ta dziewczyna może mieć więcej kompleksów niż zaniedbana kobieta która nie ma przyjaciół. Ta dziewczyna pomimo tego, że ma idealną sylwetkę, myśli, że jest gruba i od miesięcy je tylko to co jest prawie bezkaloryczne (w najgorszym przypadku NIC). Uwierzcie mi, każdy ma kompleksy, nie zależnie od tego jakim się urodził. Myślę, że nawet gdy "pokochamy" swoje niedoskonałości albo się ich pozbędziemy, chociaż o tym 1% będziemy pamiętać. Wiem, że jestem młoda, głupia i, że za kilka lat, moje poglądy się zmienią ale żyjemy chwilą, nie przyszłością. :) Ja zmagam się ze swoimi kompleksami i niedoskonałościami żyję od 1,5 roku a wszystko zaczęło się od przeprowadzki, o właśnie, mam pomysł na następny post haha :)) A i co w końcu z moimi kompleksami? No jak widać, jakoś żyję, z kilkoma się pogodziłam, w końcu z niektórymi nie rozstajemy się do końca życia. Tak? Dlatego zawsze gdy dziewczyna mówi mi jakie ma kompleksy, dlaczego je ma, czy w ogóle ma, mówię jej aby coś zrobiła a nie użalała się nad sobą. Jeśli masz kompleks związany ze swoją wagą, postaraj się to zrzucić, przez to, że ci ona dokucza powinnaś chyba mieć motywacje co? ;) Albo trochę make-up'u, konturowanie twarzy i to by już wyglądało lepiej.
Już tak na podsumowanie:
Z kompleksami żyć się da, jak widać na moim przykładzie, a co najważniejsze trzeba z nimi walczyć :)) Jeżeli nie zaakceptujesz siebie, inni też nie będą akceptowali ciebie w pełni i nie będziesz mogła/mógł być tak szczęśliwym człowiekiem jakim możesz zostać :)
Dziękuję za przeczytanie posta, przepraszam, że mnie tak długo nie było ale musiałam trochę w swoim życiu poukładać, ale jest już dobrze ♥ Nie zapomnijcie napisać w komentarzu jaką wy macie opinie na ten temat. ♥♥
Co wy sądzicie na temat samoakceptacji? Macie podobne zdanie do mojego?